Większość z nas zna sytuację kiedy zajdzie nagła potrzeba zastrzyku większej gotówki. Takie sytuacje mają zwykle to do siebie, że zdarzają się w najmniej oczekiwanym momencie czyli krótko mówiąc wtedy gdy nasza kondycja finansowa nie jest w najlepszym stanie. Jakiego zatem rozwiązania szukać? No cóż... najlepszym rozwiązaniem jest (jeszcze jest) kredyt gotówkowy (pomińmy wszelkie pożyczki od znajomych, rodziny itp.). Aby skorzystać z takiego rozwiązania musimy jednak spełnić kilka warunków:
- posiadać pozytywną historię kredytową
- mieć "czyste" bazy
- przygotować się na "papierologię" jaka wymagana jest w przypadku kredytu gotówkowego
O ile ostatni punkt to nasze najmniejsze (są przecież kredyty zaciągane całkowicie on-line) zmartwienie o tyle dwa wcześniejsze są zwykle zmorą kredytobiorców bowiem to właśnie one przekreślają nam dostęp do takiej formy zasilenia domowego (bądź firmowego) budżetu.
Jakie zatem mamy wyjście z takiej sytuacji? Otóż można próbować jeszcze w firmach o wiele droższych ale za to mniej restrykcyjnych. Mowa tutaj o BIG Chwilówkach. No tak, ale co z kosztami? Wiemy przecież, że RRSO w takich pożyczkach są kosmiczne. Trzeba ratować się innym rozwiązaniem.
Z pomocą przychodzą nam właśnie pożyczki społecznościowe (social lending jak kto woli). Czym właściwie są i na czym polegają takie pożyczki? Poniżej kilka pytań i odpowiedzi aby nakreślić.
Czym są pożyczki społecznościowe?
Jak sama nazwa wskazuje, pożyczki społecznościowe są to pożyczki od... społeczeństwa :D No ok, ujmując to w bardziej poważne słowa - są to pożyczki gdzie inwestorami są zwykli ludzie chcący "pomnożyć" swoje pieniądze inwestując właśnie w takie pożyczki. Nasza pożyczka będzie finansowana nie z jednego źródła (no... czasami zdarza się, że jeden inwestor pożyczy od razu całą kwotę ale to tylko w przypadku "sprawdzonych pożyczkobiorców") ale z kilku (kilku inwestorów). Jest to bezpieczne dla pożyczkodawcy ponieważ (przykładowo) 1,000 zł może zainwestować w 10 pożyczek (dywersyfikacja kapitału) na (powiedzmy) 10% niż inwestować w jedną pożyczkę w wysokości 1,000 zł na taki sam procent. Reasumując, naszą pożyczkę sfinansują osoby, które "zaufają nam" i pożyczą kilka złotych na określony okres czasu a my solidnie będziemy spłacać naszą pożyczkę. Dodajmy jeszcze najważniejszą rzecz. Otóż w przypadku pożyczek społecznościowych, musimy zdobyć zaufanie u (nawiązując do naszego przykładu) dziesięciu inwestorów z których każdy z nich pożyczy nam 100 zł. Jest to o wiele prostsze niż zdobycie zaufania jednego inwestora, który pożyczy nam okrągły 1,000 zł.
Czy pożyczki społecznościowe są drogie?
Wszystko zależy w jakich kategoriach rozpatrujemy pożyczkę społecznościową. Jeżeli chcemy porównać ją do kredytu bankowego to i owszem, kredyt bankowy będzie tańszy. Weźmy jednak pod uwagę, że pożyczamy od ludzi a nie od banków dlatego porównajmy je z firmami pożyczkowymi z sektora pozabankowego. Tutaj oczywiście wszystko przemawia na korzyść pożyczek społecznościowych. No dobra, a więc o ile droższe jest taka pożyczka od pożyczki bankowej? Poniżej krótkie zestawienie oparte na dostępnych w internecie kalkulatorach (firmy to Kokos, iGotówka oraz Zaplo). Pożyczamy 10,000 zł na okres 36 miesięcy:
- pożyczka bankowa - rata wyniesie ok. 350 zł
- pożyczka społecznościowa - rata wyniesie ok. 361 zł
- pożyczka pozabankowa - rata wyniesie ok. 645 zł
Co z tego widzimy? Otóż pożyczka bankowa jest "tylko" 11 zł tańsza od naszej pożyczki społecznościowej co jest (zważywszy na proces ubiegania się takiej pożyczki) bardzo dobrym wynikiem. Pójdźmy dalej i przedstawmy teraz wariant kolejny w którym pożyczamy 5,000 zł na 18 miesięcy:
- pożyczka społecznościowa - rata wyniesie ok. 320 zł
- pożyczka bankowa - rata wyniesie ok. 333 zł
- pożyczka pozabankowa - rata wyniesie ok. 460 zł
Tutaj mamy sytuację, gdzie pożyczka społecznościowa jest tańsza od pożyczki bankowej. Pomińmy więc już tutaj pożyczki pozabnkowe ponieważ różnica w ratach jest na tyle duża, że wybór jest dość oczywisty. Skupiamy się na pożyczkach społecznościowych i bankowych. Musimy jednak tutaj przyznać pewną rację w przypadku pożyczki bankowej, że w skład kredytu wchodzi nam (często) składowe takie jak ubezpieczenia z którego możemy zrezygnować. Dodajmy jeszcze, że w przypadku pożyczek społecznościowych operator pobierze od nas prowizję, która pomniejszy naszą pożyczkę o określoną kwotę a tym samym na nasze konto nie wpłynie (tak jak w przypadku drugim) pełne 5,000 zł. Przeanalizowaliśmy jeszcze raz sytuację, w której pożyczamy 5,000 zł (w przypadku pożyczki społecznościowej kwota jaka wpłynie na nasze konto to 4,850 zł)na okres 18 miesięcy:
- pożyczka bankowa - zrezygnowaliśmy z ubezpieczenia (oraz obniżyliśmy kwotę do wartości 4,850 zł) i rata wyszła na poziomie 321 zł
- pożyczka społecznościowa - uwzględniliśmy jednorazową prowizję jak i prowizję doliczaną do raty, która wyszła na poziomie 326 zł
Tym razem górą był bank ale znowu tutaj wchodzi w grę oprocentowanie pożyczki, które możemy (w przypadku pożyczek społecznościowych) negocjować z inwestorami. Oczywiście przy małych kwotach negocjacje 1% odsetek z pożyczki daje nam efekt w postaci zysku ok 4 zł na jednej racie jednak przy większych kwotach negocjacje takie mają sens. W obydwu przypadkach możemy doszukiwać się plusów i minusów ale ogromnym atutem pożyczki społecznościowej jest...
Weryfikacja finansowa... łatwiej czy trudniej niż w banku?
Tutaj temat rozległy jak trylogia Sienkiewicza bowiem na wielu forach internetowych panuje przekonanie, że w pożyczkach społecznościowych jesteśmy zdani na łaskę bądź niełaskęinwestorów i to przed nimi musimy się "płaszczyć" wysyłając ogrom dokumentów potwierdzających naszą wiarygodność finansową. Utniemy temat krótko, otóż TAK NIE JEST. Żebyśmy byli sprawiedliwi, dodajmy także informację o tym, jakie dokumenty musimy dostarczyć dla banku aby dostać kredyt. Procedura całkiem podobna podobnie jak i ilość dokumentów potrzebnych. Oczywiście rozumiemy to, że w bankach dostajemy oferty na tzw. "klik" ale w pożyczkach społecznościowych również takie oferty dla nas będą pod warunkiem, że będziemy wiarygodni. W tego typu portalach jest jak najbardziej wskazane być klientem z "dobrą historią kredytową" bowiem to się dla nas opłaci (a także inwestorom, którzy chętnie będą lokowali swoje pieniądze w nasze pożyczki). W banku również nie dostaniemy dobrej ofrty bez dobrej historii kredytowej także tutaj jest podobnie. Różnica jednak polega na tym, że z inwestorem jesteśmy w ciągłym kontakcie (przez czas trwanai naszej aukcji) a to znaczy, że wszelkie niejasności (przykładowo odnośnie naszego dochodu) rozwiązujemy do razu i załatwimy to wszystko przez internet (zwykła korespondencja email). Może być przytłaczające odpisywanie kilku(nastu/dziesięciu) inwestorom no ale cóż... wszystko tak jak wpsominaliśmy wcześniej da się załatwić przez internet.
Skupmy się jednak na tym jakie weryfikacje w pożyczkach społecznościowych są wyamgane. Oprócz potwierdzenia konta bankowego (przelew weryfikacyjny), swoich danych osobistych (skan dowodu osobistego można wysyłać pocztą) a także weryfikacji miejsca zamieszkania (tu niestety tradycyjna poczta) musimy się sprawdzić w bazach Erif, Info Monitor oraz KRD. Czy to spore wymagania? Nie do końca biorąc pod uwagę, że w przypadku kredytu bankowego sprawdzenie zostajemy przede wszystkim w bazie BIK co jest najczęściej zmorą większości kredytobiorców. Głównie przez właśnie tą bazę mamy problemy z uzyskaniem kredytu i to już na etapie automatycznej weryfikacji (zapytanie BIK, które dodatkowo obniża naszą ocenę). Naszą bazą BIK w pożyczkach społecznościowych jest w tym przypadku historia kredytowa jaką sami sobie wypracujemy. Różnica jest jednak taka, że z naszej historii nie wyczyścimy "złych wpisów" (w przypadku BIK jest to możliwe). Dlatego warto od początku budować sobie zaufanie do inwestorów poczynając od pierwszej pożyczki.
Czy trudno uzyskać pierwszą pożyczkę?
Trudność uzyskania pierwszej pożyczki od prywatnych inwestorów zależne jest od (zakładając, że mamy zrobione pozytywnie wymagane weryfikacje) tego w jaki sposób opiszemy swoją prośbę o pożyczkę a także od jej parametrów. Poniżej kilka punktów czym należy się kierować przy takim wniosku (na podstawie własnych doświadczeń, dodamy tylko, że nasza pierwsza pożyczka zamknęła się w ok 20 minut):
- Nie składajmy od razu maksymalnej kwoty pożyczki dostępnej na danym portalu. Przez inwestorów widziane jest to jako "ostatnia deska ratunku" (czyli łatanie finansów wszelkimi dostępnymi środkami). Niech to będzie mniejsza kwota na maksymalny procent na okres w jakim bez problemu spłacimy daną pożyczkę.
- Lepiej ustawić dłuższy okres czasu niż zachęcać tzw. "chwilówką" (czyli spłata za jeden, dwa czy trzy miesiące). Po pierwsze, przez trzy miesiące odsetki z naszej pożyczki będą znikome dla inwestora. Po drugie, zawsze można spłacić szybciej a dłuższy okres czasu da nam ten bufor bezpieczeństwa gdyby jednak pojawił się niespodziewany wydatek. Po trzecie, pożyczki na krótki okres czasu są postrzegane jako sztucznie nabijany rating. O ratingu napiszemy jeszcze poniżej.
- Piszmy wszystko jak najdokładniej, tak aby nasz opis był wiarygodny. W opisie dajmy informację na co przeznaczona będzie pożyczka, czy obecna finansowa sytuacja nie przeszkodzi nam w jej spłacie itd. Nie ma sensu opisywać naszej aukcji tekstem typu "spłata w XX miesięcy" bo tak czy siak inwestorzy zapytają się w komentarzach na co potrzebna nam pożyczka. Oszczędźmy więc sobie czasu i inwestorom i sobie.
- Przedstaw się jako wiarygodny pożyczkobiorca. Nie zlewaj inwestorów tylko dlatego, że wrzucili oni "tylko" 100 zł. Dla Ciebie jest to dodatkowe 100 zł do Twojej pożyczki dla nich jest to kolejna inwestycja. Kolejny błąd, który popełnia większość pożyczkobiorców jest taki, że nie okazują swoich danych dotyczący dochodów a to błąd i teksty typu "zainwestuj XX zł to Ci wyślę" na nikim nie zrobi wrażenia. Ty nie będziesz miał inwestora, inwestor zainteresuje się kolejną aukcją. Kolejna rzecz, porównywanie inwestora do banku poprzez pisanie "do banku to ja mogę wysłać bo to instytucja finansowa a do Ciebie nie bo Cię nie znam i nie wiem w jakim celu chcesz moje dane". To jest jak przysłowiowe strzelanie sobie w stopę, nie masz zaufania do inwestorów? Idź do banku, proste?
- Bądź w ciągłym kontakcie. Ważna zasada ponieważ nikt nie lubi czekać na ewentualne wyjaśnienia. Inwestorzy chcą by ich pieniądze pracowały jak najszybciej i jeżeli nie będziesz odpisywać na ich pytania to nici z pożyczki. Nie chodzi tutaj o to aby siedzieć przed komputerem cały czas ale w procesie ubiegania się o pożyczkę warto zaglądać na swoją aukcję jak najczęściej.
- Deklaracja wcześniejszej spłaty. Informacja, którą zapunktujesz sobie u inwestorów. Chcesz pożyczkę na 6 miesięcy? Pożycz na 12 miesięcy a w opisie podaj, że spłacisz ją w pół roku. Zyskasz w oczach inwestorów i pamiętaj, że jest to Twoja pierwsza pożyczka i Twoje "straty" z tytułu spłacania odsetek przez kolejne 6 miesięcy będą znikome w porównaniu do Twojej historii kredytowej.
Czy kolejne pożyczki są tak samo trudno dostępne jak pierwsza?
Wszystko zależy od Twojej historii oraz oceny jaką wystawią Ci inwestorzy po spłaconej pożyczce. Wiadomo, im lepsza tym szybciej i pewniej dostaniemy kolejną (wyższą) pożyczkę. Warto mieć na uwadze, że każde nasze "potknięcie" w spłacie trzeba wytłumaczyć (najlepiej żeby wcale ich nie było) i to jak najszybciej. Dotyczy to również sytuacji o których wiemy, że się wydadzą. Lepiej napisz o swoim "poślizgu" i podaj termin kiedy zapłacisz ratę a zostaniesz potraktowany "łagodniej" przy ostatecznym rozrachunku (czyt. wystawianiu oceny). Mając dobrą historię szybciejdostaniemy kolejną pożyczkę i to jest w 100% prawda. Ostatnia pożyczka w wysokości 7,000 zł na 36 miesięcy zamknęła się w przeciągu DWÓCH minut.
Te informacje niech posłużą każdemu starającemu się o pożyczkę w takiej formie. Na początku nie jest łatwo ale popatrzmy sobie poprzez pryzmat następnych pożyczek. Zaręczam, że oferta z "social lending" nie tylko przebije waszą ofertę bankową a na dodatek dostaniecie ją szybciej.